poniedziałek, 9 czerwca 2014

Domhnall Gleeson




 Wakacje czuć wszędzie. Gorąca temperatura, śpiew ptaków...
Ja wakacje poczułem chyba za bardzo, bo pozwoliłem sobie na ucieczkę z ostatniej lekcji (matematyki). Wiem, że to nie przystoi grzecznemu uczniowi, ale zmusił mnie do tego plan związany z wakacjami, który bardzo chciałem przekazać mamie. Nie żałuję tego, bo gdy tylko dotarłem do domu zapytałem mamę czy był listonosz (co czynię codziennie). Otworzyła szawkę i wyjęła kopertę.
 Wziąłem ją do ręki i od razu poznałem, że jest z Irlandii. Nie miałem trudnego zastanowienia się nad nadawcą, wybór był prosty albo Domhnall Gleeson albo Brendan Gleeson obstawiłem tego drugiego, gdyż do niego napisałem najwcześniej. Zabrałem się za otwieranie koperty, a w niej znalazłem autograf od Domhnalla Gleesona. ,,O Domhnall, a co ty tu robisz?" pomyślałem. Na fm widizałem, że odpisuje po kilku miesięcach (nawet po sześciu), a do mnie przyszedł po 29 dniach!!!
 Wydawać by się mogło, że mam wielkiego farta skoro dostałem autograf tak szybko. Bardzo się cieszę, że tak wspaniały podpis dołączył do mojej kolekcji!


Wysłałem: IRC, 1 zdjęcie, kopertę zwrotną i list
Dnia: 10.05.14r
Otrzymałem: podpisanie zdjęcie
Dnia: 09.06.14r
Czekałem: 29 dni

Adres: http://www.fanmail.biz/113519.html




2 komentarze:

  1. Gratulacje, ponoć na premierze nikt nie umiał wypowiedzieć jego imienia, a On odpowiadał:
    - Nie przejmujcie się nikt nie potrafi wypowiedzieć jego imienia.
    I ponownie gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń