środa, 30 lipca 2014

Dzień jeden w roku


 Przychodzi taki dzień, kiedy każdy Potterhead czuje jego wielkość.

Mowa tu o 31 lipca, czyli urodzinach naszej kochanej J.K.Rowling i Harry'ego Pottera! Ten dzień od trzech lat przeżywam niemalże jak Boże Narodzenie, bardziej niż właśne urodziny. Jest to dzień, który w pełni należy do mojej ukochanej pisarki, która odmieniła moje życie i do chłopca, który zaczarował mój świat. 
 Rok temu nie miałem wielkiej możliwości zrobienia czegoś wyjątkowego, prócz włożenia koszulki z Harrym, która była na mnie trochę za mała. 
 W tym roku chciałbym zrobić coś więcej, ale to że jestem poza domem uniemożliwia mi to. Nie oznacza to, że nie da się nic zrobić. Planuję założyć naszyjnik Insygniów i posługiwać się cytatami z HP. W dodatku zrobię na stoliku mały ,,ołtarzyk" ze zdjęciem Jo na środku. Planowałem również wysłać dzisiaj do niej list, ale niestety nie zdążyłem go dokończyć. Zrobię to za kilka dni .
 Ze swojej strony chcę dodać abyście przynajmniej pamiętali o jej urodzinach i wspomnieli ją dobrym słowem :)
Wesołego Rowling's day!



1 komentarz:

  1. Ja jako, że jestem Potterhead także świętuje ten dzień. W tym roku akurat spędziłam go na czytaniu Księcia Półkrwi. :D

    OdpowiedzUsuń