Dzień jeden w roku
Przychodzi taki dzień, kiedy każdy Potterhead czuje jego wielkość.
Przychodzi taki dzień, kiedy każdy Potterhead czuje jego wielkość.
Mowa tu o 31 lipca, czyli urodzinach naszej kochanej J.K.Rowling i Harry'ego Pottera! Ten dzień od trzech lat przeżywam niemalże jak Boże Narodzenie, bardziej niż właśne urodziny. Jest to dzień, który w pełni należy do mojej ukochanej pisarki, która odmieniła moje życie i do chłopca, który zaczarował mój świat.
Rok temu nie miałem wielkiej możliwości zrobienia czegoś wyjątkowego, prócz włożenia koszulki z Harrym, która była na mnie trochę za mała.
W tym roku chciałbym zrobić coś więcej, ale to że jestem poza domem uniemożliwia mi to. Nie oznacza to, że nie da się nic zrobić. Planuję założyć naszyjnik Insygniów i posługiwać się cytatami z HP. W dodatku zrobię na stoliku mały ,,ołtarzyk" ze zdjęciem Jo na środku. Planowałem również wysłać dzisiaj do niej list, ale niestety nie zdążyłem go dokończyć. Zrobię to za kilka dni .
Ze swojej strony chcę dodać abyście przynajmniej pamiętali o jej urodzinach i wspomnieli ją dobrym słowem :)
Wesołego Rowling's day!
Ja jako, że jestem Potterhead także świętuje ten dzień. W tym roku akurat spędziłam go na czytaniu Księcia Półkrwi. :D
OdpowiedzUsuń