wtorek, 1 października 2013

                           ...i co dalej ?

Dziś wpadłem na pomysł żeby napisać drugi poradnik. Pierwszy jest
o tym jak należy przygotować się do wysłania listu, co należy
wysłać itd. Ale co należy robić po wysłaniu pierwszego listu? O tym możecie poczytać w drugiej części poradnika.


1.Wysłałem/am pierwszy list i co dalej ?

Po pierwsze po wysłaniu pierwszego listu jesteśmy zdenerwowani, mamy obawy i brak nadzieji. Dlatego ,że nie możemy uwierzyć w to, że za jakiś czas możemy otrzymać autograf od ulubionego aktora. W czasie oczekiwania radziłbym wam  planowanie kolejnych listów (ale lepiej byłoby powstrzymać się z wysyłką aż do momentu gdy przyjdzie odpowiedź na pierwszy list). Jeśli się okaże, że jednak otrzymany autograf daje wam dużo szczęścia to oczywiście zachęcam do dalszych planów wysyłek. Na początek radzę wysłać list do Gemmy Jones, która odpisuje po dwóch tygodniach.


2.Jak powinna wyglądać nasza praca nad wysyłaniem listów ?

Otóż najlepiej jest wypisać listę aktorów do, których chcemy wysłać list. Można też kupić odpowiednią ilość kopert. Dobrze jest też wywołać od razu wszystkie zdjęcia po to, by nie chodzić do fotografa wiele razy. Ja również od razu napisałem dużo listów ( na czysto)  więc teraz muszę kupywać tylko kupony i wkładać je do kopert, ponieważ wszystkie inne potrzebne rzeczy mam już gotowe. Dobrze byłoby gdybyście ustalili ilość wysyłanych listów np. jeden tygodniowo.Warto jest też zrobić sobię ,,kącik pracy'' w, którym będziemy mogli bezpieczie trzymać zdjęcia, koperty itd.





3. W czym najlepiej przechowywać autografy ?


Zdecydowanie odrazam ramki ,ponieważ są za drogie. Polecam album, który jest mały, tani, no i można go przenosić. 

Album jest odpowiedni dla tych ,którzy chcą pokazywać swoje zdobycze znajomym.



4. Co jeszcze może się przydać ?

Dobrym pomysłem jest też założenie zeszytu w, którym będziecie zapisywać daty wysyłek i odpowiedzi. Można też zapisać ile wydaliśmy pieniędzy na każdy list.



5. Jak pozbyć się zdenerwowania podczas oczekiwania?


Jest to niemożliwe ,ponieważ codziennie będziemy zdenerwowani . Ja również codziennie zaglądam do skrzynki i wypratruję listonosza. Właśnie! Listonosz jest tutaj głównym ,,panem sytuacji''. Zaobserwujcie w jakich godzinach  do was przychodzi  ( do mnie przychodzi w godzinach 11:00-13:00 )

Dobrze jest też codziennie zaglądać do skrzynki. Tylko to może nas powstrzymać od ciągłego wyglądania za okno. Natomiast z nerwami nie da się wygrać.
 

26 komentarzy:

  1. Fajnie. Ten jest taki bardziej emocjonalny xD
    + Ja dalej nie wysłałam listu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem ,że przełamanie bariery jest ( na początku ) trudne . Jeśli marzysz o autografie postaraj się przełamać tą barierę :D

      Usuń
  2. Przed znakami interpunkcyjnymi ,nie robimy spacji !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabrzmiało to jak złośliwość :/

      Usuń
    2. To może wreszcie się tego nauczysz? :)

      Usuń
    3. Mnie także oczy bolą, gdy na to patrzę. Nie wspomnę o składni. Angielski też pozostawia wiele do życzenia.

      Usuń
    4. Angielski pozostawia wiele do życzenia ? Nie rozumiem ?

      Usuń
    5. Twój list do gwiazdy, który tu opublikowałeś. Przeczytałem. Stwierdzam, że nie jest poprawny.

      Usuń
    6. Na pewno chodzi ci o list do Rogera Lloyd Pack. To był jeden z pierwszych listów ,które napisałem więc na pewno popełniłem kilka błędów ,ale teraz staram się ich nie robić ;)

      Usuń
    7. Przed znakami interpunkcyjnymi nie robimy spacji

      Usuń
    8. Tak wiem,ale chciałem żeby były bardziej widoczne :)

      Usuń
    9. PO CO??? Weź do ręki jakąkolwiek książkę. Twego ukochanego HP np. czy Rowling chciała, ale były bardziej widoczne?

      Usuń
    10. Blog to nie książka nie wiem czy zauważyłeś ?

      Usuń
    11. I to jest argument na to, by robić błędy? Chcesz, żeby ludzie zwracali uwagę na treść twego bloga czy walące po oczach znaki interpunkcyjne?

      Usuń
    12. Mogę Ci obiecać ,że jutro poprawię te błędy interpunkcyjne .

      Usuń
    13. To może zacznij już dziś. Po prostu pisz poprawnie. ;)

      Usuń
  3. Bardzo fajny post :) Cieszę się, że dodajesz też zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super post! Sama znam to zdenerwowanie po wysłaniu pierwszych listów! Ostatnio otrzymałam mój pierwszy autograf! Jestem cała w skowronkach. Odpowiedź optrzymałam od Matt'a. Byłam mega zderwowana, bo czekałam ponad 2 miesiące, ale wreszcie go mam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziwne bo Matt odpisuje po jednym miesiącu :) Ale dwa miesiące to też nie źle ;) Sukcesu oczywiście gratuluję i życzę następnych . Czy mogła byś mi wysłać zdjęcie autografu na adres : patrykstolarskimaj@o2.pl ?

      Usuń
  5. Twoje błędy aż biją po oczach. Nie zawsze dany aktor odpisuje po 2 tyg. Na autograf od Mrs. Jones czekałem dużo dłużej za to na autograf p. Bradley'a dużo krócej niż ty. Aktorzy odpisują, gdy mają czas. Nigdy też nie zrozumiem ustalania sobie limitów listów. Straszna bzdura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą ,że aktorzy odpisują, gdy mają czas ,ale chodzi o przewidywanie terminu przybycia odpowiedzi. Co do limitów z wysyłaniem chodziło mi tylko o początek kolekcjonowania. Sam planowałem jeden list tygodniowo ,a teraz wysyłam dwa. Skoro Cię nie interesują moje wpisy to ich nie czytaj :/

      Usuń
    2. Zacytuj mi, w którym miejscu napisałem, że mnie nie interesują. Po co w ogóle ustalać sobie jakieś limity na wysyłkę?!

      Usuń
    3. Ponieważ gdy wysłałem swój pierwszy list czekałem 25 dni na dalsze kroki tz. wywołanie zdjęć,ozdobienie kopert itp. Nie byłem do końca pewien czy odpowiedź nadejdzie . A gdyby ktoś od razu wysłał pięć listów to wtedy miałby większe wątpliwości. Jak już wcześniej wspomniałem dobrze jest wprowadzić sobie limit na początku kolekcjonowania :D

      Usuń
    4. Kolekcjonuję długi czas i nigdy tego nie robię. Czasem tygodniowo wyślę 5 czasem 15 listów. A czasem nic. Od samego początku tak było. Po 1szym liście posłałem 5 kolejnych.

      Usuń
    5. Każdy ma swoje zasady. Mogę wiedzieć kim jesteś ?

      Usuń