Julian Glover
Każdego roku czekają na nas ferie zimowe, które są kolejnym pretekstem do wypoczęcia od szkoły. Zdecydowałem, że chcę odpocząć nie tylko od szkoły, ale także od mojego codziennego życia. Wyjechałem do pradziadków kilka miejscowości dalej. Miałem przeczucie, że podczas mojej nieobecności coś do mnie przyjdzie i się nie myliłem.
Postanowiłem, że nie będę pytał mamy czy dostałem jakiś list przez całą moją nieobecność (uznałem, że fajnie byłoby być w niepewności i domyśle, a na powrocie ujrzeć koperty ze znaczkami). Niestety pokusa była większa i po tygodniu mama powiedziała, że dostałem list od razu umówiliśmy się na skype'a i moim oczom ukazał się podpis Juliana Glover'a.
Sądzę, że nazwisko i zdjęcie nic wam nie mówi i macie słuszne powody, ponieważ tego aktora nie mogliście zobaczyć w Harrym Potterze nawet przez moment, a to dlatego, że Pan Glover odegrał troche inną rolę niż każdy aktor, swój głos użyczył pewnej postaci... Wielkiemu Aragogowi!
Gdy już byłem trochę bardziej doświadczonym kolekcjonerem niż na początku doszedłem do wniosku, że dubbingerzy też odegrali znaczącą rolę i warto do nich napisać. Zawsze będą częścią Harry'ego pomimo tego, że ich ani razu nie widzimy no bo czy gwiazda musi być widoczna, aby dać życie swojej postaci? Czy Aragog byłby tak świetny gdyby nie mówił? Odpowiedzi są jasne.
Pan Glover jest kolejną gwiazdą, która odpisuje szybko bo już po dwuch tygodniach, zamierzałem napisać do niego wcześniej, ale brał udział w kręceniu kolejnego sezonu ,,Gry o tron" i doszedłem do wniosku, że mogę trochę dłużej poczekać niż pisząc do agencji. Dwa tygodnie po ukończenia kręcenia zdjęć wysłałem list do jego agencji i dostałem odpowiedź! :D
Nigdy wcześniej żaden aktor nie narysował mi nic na zdjęciu :)
Postanowiłem, że nie będę pytał mamy czy dostałem jakiś list przez całą moją nieobecność (uznałem, że fajnie byłoby być w niepewności i domyśle, a na powrocie ujrzeć koperty ze znaczkami). Niestety pokusa była większa i po tygodniu mama powiedziała, że dostałem list od razu umówiliśmy się na skype'a i moim oczom ukazał się podpis Juliana Glover'a.
Sądzę, że nazwisko i zdjęcie nic wam nie mówi i macie słuszne powody, ponieważ tego aktora nie mogliście zobaczyć w Harrym Potterze nawet przez moment, a to dlatego, że Pan Glover odegrał troche inną rolę niż każdy aktor, swój głos użyczył pewnej postaci... Wielkiemu Aragogowi!
Gdy już byłem trochę bardziej doświadczonym kolekcjonerem niż na początku doszedłem do wniosku, że dubbingerzy też odegrali znaczącą rolę i warto do nich napisać. Zawsze będą częścią Harry'ego pomimo tego, że ich ani razu nie widzimy no bo czy gwiazda musi być widoczna, aby dać życie swojej postaci? Czy Aragog byłby tak świetny gdyby nie mówił? Odpowiedzi są jasne.
Pan Glover jest kolejną gwiazdą, która odpisuje szybko bo już po dwuch tygodniach, zamierzałem napisać do niego wcześniej, ale brał udział w kręceniu kolejnego sezonu ,,Gry o tron" i doszedłem do wniosku, że mogę trochę dłużej poczekać niż pisząc do agencji. Dwa tygodnie po ukończenia kręcenia zdjęć wysłałem list do jego agencji i dostałem odpowiedź! :D
Nigdy wcześniej żaden aktor nie narysował mi nic na zdjęciu :)
Wysłałem: IRC, 1 zdjęcie, kopertę zwrotną i list
Dnia: 07.01.14r
Otrzymałem : podpisane zdjęcie
Dnia: 22.01.14r
Dnia: 07.01.14r
Otrzymałem : podpisane zdjęcie
Dnia: 22.01.14r
Gratuluję! Świetny autograf
OdpowiedzUsuń~Potterowiczka Naćka
Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Tez musze do niego napisac, w koncu gral w Gwiezdnych Wojnach :D
OdpowiedzUsuńps. wylacz kod
Dzięki :) Życzę powodzenia. Jaki kod?
OdpowiedzUsuńDzięki tobie wyślę pierwszy list.Do pani Gemmy Jones ,mam nadzieję ,że się uda.
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Trzymam kciuki za Twój sukces! Mam nadzieję, że zechcesz się nim później pochwalić ;)
OdpowiedzUsuń